30 kwietnia 2015

Jak "Biegać Dobrze"? Bieganie charytatywne dla każdego!

Długo nie było nic o bieganiu więc dziś nadrabiam zaległości. Nie ucieknę jednak całkowicie od finansów ale tematem przewodnim będzie jednak bieganie, a w zasadzie bieganie w szczytnym celu. Jakiś czas temu na blogu wspierałem akcję Wesprzyj Józia (ta akcja cały czas trwa -> zachęcam do wsparcia). Dzisiaj chciałbym opisać inny, nowy wymiar biegania.


Na świecie już od dawna popularne jest bieganie charytatywne. To taki zorganizowany model startowania w różnych biegach (głównie maratonach) dzięki, któremu uczestnicy zbierają pieniądze na określoną fundację. Kluczem jest tu słowo zorganizowany. W Polsce dotychczas brakowało mi tego najbardziej. Organizacja biegów krajowych stoi na naprawdę wysokim, światowym poziomie ale dotychczas brakowało pomysłu / chęci / możliwości (?) zorganizowania takiej formy pomagania przez bieganie. Co prawda były różne indywidualne inicjatywy, zdarzają się pojedyncze biegi, które wspierały wybrane fundacje ale bieganie charytatywne w takiej formie dotychczas nie istniało. Mam na myśli 37 PZU Maraton Warszawski i akcję „Biegam Dobrze”. 

Na czym polega akcja Biegam Dobrze?

Biegacze mają dwie możliwości zapisania się do maratonu:

1. W sposób tradycyjny – wnosząc opłatę zgodnie z poniższą tabelką:

rodzaj koszulki do 31/08/2015 do 13/09/2015 po 13/009/2015
bawełniana 100 pln 150 pln 200 pln
techniczna adidas 130 pln 180 pln 230 pln

Przypominam, że we wpisie Jak oszczędzać na opłatach startowych? informowałem w jaki sposób można w/w opłatę obniżyć o 15%.

2. Wybierając ścieżkę charytatywną.

Decydując się (do czego zachęcam) na ścieżkę charytatywną wybierasz cel na jaki zbierane będą środki. Do wyboru masz 4 organizacje:
  • Fundacja Synapsis,
  • Fundacja Dzieci Niczyje,
  • Amnesty International oraz
  • Fundacja „Rak'n”Roll. Wygraj Życie!
Kolejny krok to założenie profilu swojej zbiórki i poinformowanie znajomych, nieznajomych, babcie, ciocie, wujków i całą rodzinę, że zaczynamy zbierać środki na wybraną przez nasz fundację. Jeżeli do 15 sierpnia uzbieramy 300 PLN to od organizacji, dla której zbieraliśmy środki dostaniemy numer startowy i koszulkę techniczną adidas. Jeżeli uda nam się zebrać w/w kwotę to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do 15 października dalej aktywnie prowadzić zbiórkę (90% zebranych środków zostanie przekazane na wybraną przez nas organizację, a 10% trafi na fundusz stypendialny dla młodych sportowców).

Jeżeli jednak do 15 sierpnia nie uda nam się uzbierać wymaganej kwoty (300 PLN) to dotychczas uzbierane środki zostaną przekazane na wybraną organizację charytatywną (i 10% na fundusz dla młodych sportowców). W takim wypadku nadal możemy zapisać się na maraton w sposób tradycyjny – wpłacając opłatę startową. Przypominam, że we wpisie Jak oszczędzać na opłatach startowych? informowałem w jaki sposób można w/w opłatę obniżyć o 15%.

Dlaczego ta akcja jest tak ważna?

Jak już wspominałem dotychczas w Polsce w taki sposób nie była prowadzona zbiórka pieniędzy na organizacje charytatywne. Istnieją co prawda serwisy, które umożliwiają zbiórkę pieniędzy na różne charytatywne cele poprzez sport (np. domore.pl) ale w sposób indywidualny i niezorganizowany. 

Na świecie od dawna w ten sposób zbiera się środki na organizacje charytatywne. Dla przykładu podam, że od 1981 w Maratonie Lodyńskim dzięki tego typu zbiórkom zebrano ponad 600 mln funtów. Ile można zebrać w Polsce? W pierwszym roku z pewnością niewiele (choć jest to pojęcie względne). Akcja ograniczona jest jedynie do 250 pakietów startowych na każdą organizację co oznacza, że maksymalnie ze ścieżki charytatywnej może skorzystać 1000 osób. Jeżeli uda im się zebrać 300 PLN to łącznie w akcji #BiegamDobrze zostanie zebranych co najmniej 300.000 PLN. Nie od razu jednak Kraków zbudowano Jestem w stanie sobie wyobrazić (a nawet idę o zakład, że tak się stanie), że za kilka lat w jednym tylko biegu z takiej charytatywnej ścieżki skorzysta 10.000, a wtedy można będzie uzbierać co najmniej 3 mln zł. A co jeśli tego typu akcja będzie przeprowadzana też na innych biegach? Mam nadzieję, że właśnie tak się stanie i tegoroczna akcja #BiegamDobrze jest dopiero początkiem charytatywnego biegania w Polsce. 

Dla mnie jest to wspaniały przykład akcji, w której każda strona jest zwycięzcą:
  • Ciebie taka zbiórka może nic nie kosztować, a w zamian otrzymujesz pakiet startowy z koszulką, za co zapłaciłbyś co najmniej 130 zł. Mało tego, że nic nie płacić to jeszcze wspierasz wybraną fundację i młodych sportowców i jeszcze masz radość, że Twoje bieganie ma większy, lepszy sens.
  • Organizacja dzięki, środkom zebranym z Twojej zbiórki może lepiej realizować swoje cele – pomagać wybranej grupie osób.
  • Potrzebujące osoby otrzymują niezbędną pomoc od organizacji charytatywnej, która wspierasz.

W jaki sposób zagwarantować sobie udaną zbiórkę?

Oczywiście można rozgłaszać na prawo i lewo (znajomi, rodzina, facebook), że organizujemy zbiórkę. Można wpłacić całą wymaganą kwotę samemu – wtedy mamy największą pewność, że się uda A może masz niedługo urodziny lub imieniny lub jakąś rocznicę, na którą zwykle dostajesz prezenty? Zaproponuj rodzinie czy znajomym, że w tym roku zamiast prezentu prosisz o wpłatę na Twoją zbiórkę. W ten sposób raczej nikt Ci nie odmówi i w dość prosty sposób uzbierasz wymaganą kwotę. Co prawda nie będzie dla Ciebie prezentu urodzinowego ale za to jaka satysfakcja, że swoim bieganiem pomogłeś potrzebującym. Czyż to nie jest bezcenne?

2 komentarze:

  1. Warto wspierać takie inicjatywy, jeśli nie biegać to wspomagać finansowo. To naprawdę świetne pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste

    OdpowiedzUsuń